bozia mnie kiedyś pokarze za te ucieczki...
Komentarze: 0
ehh coś mnie ostatnio na mojej uczelni często nie ma... dzisiaj też postanowiłam sobie z paroma osobami zrobić wolne od zaliczeń min. z grafiki grrr
poszliśmy sobie do pareczku i czekaliśmy aż naszą knajpkę aka mordownię otworzą gdzie mogliśmy się napoić złotym napojem bogów!!! WARKA pSTRONG RuuuLeZzzzz!!! potem wybrałam się do Juśki na chate gdzię obżerając się frytami oglądałyśmy jej kasetę ze studniówki hehe no troszke było śmiechu... teraz czekam na mojego przystojniaka którego mam wielką ochotę zmolestować!!! raaah raaah :) będzie ostro hehe
oks ide szukać kluczy bo albo je gdzieś w chacie zapodziałam albo na lekkiej bani mi gdzieś wypadły... grrrr
kawałek na dzisiejszy wieczór: Sistars "Synu"...
Dodaj komentarz